Kliknij tutaj --> 🎲 co zrobic gdy pies sie zakrztusi
Co zrobić gdy pies umrze w domu? Poza nawiązaniem kontaktu z wybranym przez siebie krematorium dla zwierząt, możesz skontaktować się z ośrodkiem prowadzącym w gminie działalność polegającą na utylizacji zwierzęcych zwłok lub z lekarzem weterynarii, który może przekazać ciało ośrodkowi krematoryjnemu lub utylizacyjnemu, z którym współpracuje.
Proces korygowania tego zachowania obejmuje, jak zawsze, pozytywne wzmocnienie. Nie zachęcaj do negatywnego zachowania i nagradzaj zwierzę, gdy przestanie. Jak widać, wiele stresorów może spowodować, że Twój pies będzie się przed Tobą ukrywał. Jeśli jest to sporadyczne, nie powinieneś się martwić.
Większość z nas myśląc o kontakcie psa z człowiekiem, wyobraża sobie radosne zwierzę i równie radosnego opiekuna. Wszak powszechnie znany jest pogląd, iż pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Czasem zdarza się jednak, że pies z jakiegoś powodu boi się ludzi. Być może jest zwierzęciem po przejściach, a może został adoptowany po wielu latach w schronisku i nowa
Zdarza się, że pies wymiotuje krwią w wyniku połknięcia ostrego przedmiotu. Dochodzi do uszkodzenia jamy ustnej lub co gorsza przedmiot przesuwający się w przełyku dotarł do narządów wewnętrznych i je uszkadza. Pies wymiotujący krwią najczęściej ma krwotok wewnętrzny spowodowany urazem. Kolor krwi oraz jej stan może pomóc
Co robić, gdy dziecko się zakrztusi. Pamiętacie historię 1,5-rocznego chłopca, który zakrztusił się jabłkiem i zmarł? Zadławienie jest jednym z najczęstszych wypadków, którym ulegają małe dzieci. Wystarczą sekundy, żeby doszło do tragedii. Każdy rodzic powinien wiedzieć, jak pomóc dziecku, które się zakrztusiło.
Site De Rencontre Nord De La France Gratuit. hehe to się nazywa [B]kaszel wsteczny[/B] ;) z rok czasu pytałam lekarzy, którzy stawiali najgorsze diagnozy. nie przesadzam, że około 10 lekarzy to diagonozowało... aż wreszcie poszłam do dr Niziołka, który nie dośc, ze jest autorytetem to jeszcze działa nie tylko w granicach naszego kraju i się zna ;) takie ksztuszenie się to może byc objaw zapadniętej tchawicy, złej budowy pyszczka, chorób serca, albo poprostu kaszel wsteczny. pisałam o tym na innym forum. ja zrobiłam badania, które wykluczyły inne choroby, wszystko było ok ze zdrowiem psiaka. [url] czy to wygląda jak na tym filmiku??? u mojej te ataki były bardziej przerażające, głośniejsze, silniejsze, ona się rozpłaszczała na podłodze i sama była przerażona nie mogąc złapac powietrza... metoda na to jest super prosta: zatkac psu nos przykładają palec do niego. pies się wtedy 'odtyka' i jest ok. można udrażniac przyciskając język albo podniebienie, ale to trudniejsze i mniej wygodne dla zwierzaka, lepiej przyłożyc palce do nosa, zatykając go i będzie ok. chodzi o to, ze psiak, który dużo i intensywnie niuch, wącha albo który jest jakoś tam bardziej wrażliwy na pyłki - zatyka się, żeby te niepożądane rzeczy nie weszły mu głębiej przez nos i stąd ten atak. spróbuj i daj znac jak będzie :) kiedyś te ataki były nawet 3-4 razy w tygoniu, dzisiaj zdarzają się 1-2 na miesiąc najczęściej. Powodzenia :) aha, nie dmuchajcie w pyszczki... ;) to nie pomaga. można jeszcze zdrobic takie 'sztuczne oddychanie" przez nos, wdmuchując powietrze - ale naprawdę zakrycie nosa palcem pomaga w 100%.
Zakrztuszenie, z pozoru niegroźne, może przerodzić się w stan zagrażający życiu. Jeśli osoba, która się zadławiła, nie daje rady sama pozbyć się resztek pokarmu i zaczyna słabnąć koniecznie trzeba jej pomóc. Warto wiedzieć jak wykonać rękoczyn Heimlicha. Ta wiedza może uratować komuś życie. spis treści 1. Niebezpieczne zadławienie 2. Pomoc osobie dławiącej się 3. Rękoczyn Heimlicha 4. Co zrobić, gdy się zakrztusisz i nikogo nie ma w pobliżu? rozwiń 1. Niebezpieczne zadławienie Zadławienie to zatkanie dróg oddechowych przez niewielkich rozmiarów przedmiot, np. kawałki jedzenia. Wielu z nas zakrztusiło się podczas jedzenia. Chociaż nie jest to przyjemna sytuacja, zwykle udaje się odkaszlnąć i udrożnić drogi oddechowe bez większych problemów. Czasem jednak zadławienie jest na tyle poważne, że znacznie utrudnia oddech i może prowadzić do uduszenia. Jak pomóc osobie, która się zadławiła i nie może sobie sama poradzić z usunięciem ciała obcego z dróg oddechowych? 2. Pomoc osobie dławiącej się Osoba, która się zadławiła zwykle reaguje nerwowością i próbuje odkaszlnąć utrudniające oddychanie okruszki. Z wysiłkiem próbuje też zaczerpnąć powietrza. Gdy nie udaje się odkrztusić blokujących oddychanie resztek, taka osoba może słabnąć i wtedy należy jej pomóc. Jeśli nie udzielimy pomocy może dojść nawet do zatrzymania oddechu i uduszenia. Co zrobić w takiej sytuacji? Po pierwsze nie panikować. W miarę możliwości należy usunąć z jamy ustnej widoczne fragmenty ciał obcych. Jeśli poszkodowany nosi protezę, ją również trzeba usunąć. Następnie stajemy z boku osoby dławiącej się i jedną ręką podpieramy jego klatkę piersiową i nachylamy ją silnie do przodu. Dzięki temu ciało obce nie będzie się przemieszczać w głąb dróg oddechowych, tylko wydostanie się na zewnątrz. Następnie wykonujemy do 5 silnych uderzeń w miejsce między łopatkami. Używamy do tego wolnej ręki. Dzięki temu ciało obce wydostanie się na zewnątrz, a poszkodowany znów zacznie oddychać. Czasem jednak silne poklepanie między łopatkami nie pomaga. 3. Rękoczyn Heimlicha Jeśli poszkodowany nadal się dusi, a ciało obce nie przemieściło się na tyle, że można je usunąć należy zastosować rękoczyn Heimlicha. Można go stosować na dzieciach powyżej pierwszego roku życia a także na osobach dorosłych. Stajemy za plecami osoby dławiącej się i obejmujemy go rękami na wysokości nadbrzusza, pod mostkiem. Jedną dłoń ściskamy w pięść, a drugą chwytamy pięść. Pochylamy poszkodowanego mocno do tyłu i silnie pociągamy splecione ręce do wewnątrz i ku górze. To sprawi, że ciało obce przemieści się do góry i odblokuje drogi oddechowe. Jeśli to nie pomoże wykonujemy kolejnych 5 uciśnięć i 5 uderzeń w plecy, między łopatkami. Kontrolujemy też stan jamy ustnej i staramy się usunąć ciało obce. Jeśli osoba poszkodowana nadal słabnie i zaczyna tracić przytomność wzywamy karetkę i w razie konieczności do jej przyjazdu prowadzimy resuscytację. Pamiętaj, że rękoczynu Heimlicha nie można stosować u dzieci poniżej pierwszego roku życia. Ich narządy i kości nie są jeszcze na tyle wykształcone żeby wytrzymać nacisk na przeponę. 4. Co zrobić, gdy się zakrztusisz i nikogo nie ma w pobliżu? Zobacz film: "Co zrobić, gdy się zakrztusisz i nikogo nie ma w pobliżu?" Śmierć z powodu zakrztuszenia jest o wiele częstsza niż mogłoby nam się wydawać. Codziennie w Polsce 10 osób umiera przez zakrztuszenie. Rocznie na świecie to 162 tysiące osób. Zadławienie to nic innego jak zatkanie dróg oddechowych przez niewielkich rozmiarów przedmiot. W przypadku dorosłych zwykle dochodzi do takiej sytuacji podczas jedzenia, natomiast dzieci mogą zadławić się dowolnym drobnym elementem, który wzięły do ust. Natomiast, co zrobić, kiedy nie ma nikogo w pobliżu? Kiedy coś utknie w tchawicy i zaczynasz tracić oddech, masz tylko około trzech minut, zanim brak tlenu zacznie powodować uszkodzenie mózgu. Musisz działać szybko, a pierwszą rzeczą, którą powinieneś zrobić, to zadzwonić na numer alarmowy 112. Nawet jeśli nie będziesz w stanie mówić ani nawet wydawać dźwięków, nadal utrzymuj linię otwartą. Gdy dróg oddechowych dostanie się pokarm stały, zwykły kaszel nie wystarczy. Powinieneś zastosować sposób amerykańskiego strażaka i specjalisty od pierwszej pomocy. Zobacz, jak uratować sobie życie. Obejrzyj WIDEO. Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
fot. Adobe Stock, Co robić, gdy pies boi się spacerów? Co robić, gdy pies boi się ludzi? Ile zwierzaków, tyle charakterów. Niewielka płochliwość może być po prostu jedną z cech osobniczych, jednak jeśli zwierzę boi się dosłownie wszystkiego i najchętniej nie wychodziłoby z zacisznego kąta, musisz działać. Taki stan może mieć podłoże w przeszłości, może wynikać również z problemów zdrowotnych. Spis treści: Co robić, gdy pies boi się ludzi i innych zwierząt? Co robić, gdy pies boi się spacerów? Co robić, gdy pies boi się... wszystkiego? Co robić, gdy pies boi się ludzi i innych zwierząt? Pies, który znalazł się w nowym otoczeniu na początku może być wystraszony i zaszywać się w bezpiecznym miejscu. Z czasem jednak ten stan powinien ustępować ciekawości i coraz większej ciekawości, aż do pełnego oswojenia. Nasza czytelniczka, p. Ewa, zwróciła się o poradę: Mam psa, który boi się ludzi i innych zwierząt, nawet mojego królika. Suczka ma prawie 4 lata, nie jest ze schroniska i nie była wcześniej źle traktowana. Przygarnęłam ją od zaufanego człowieka. Od początku była bardzo płochliwa i nieraz gryzła gdy się mocno zestresowała. Każde wyjście na spacer to prawdziwa męka. Sunia jest wtedy niespokojna, non stop biega jak oszalała, ogląda się za siebie, czasami poszczekuje lecz przy bliższym kontakcie ucieka z podkulonym ogonem do mnie. Co mam zrobić by ja ośmielić? Potrzebna jest koniecznie wizyta u behawiorysty? Skąd bierze się problem i jak go rozwiązać? Na pytanie odpowiada zoopsycholog, Justyna Marut: Prawdopodobnie strach przez cztery lata pogłębiał się, sunia zaczynała bać się coraz większej ilości rzeczy i coraz intensywniej. W jej mniemaniu mogła być także za swój strach nagradzana - kiedy się bała na spacerze - wracała do domu, a więc dane zachowanie przynosiło jej skutek. Być może jej strach wynika z braku dostatecznej socjalizacji (w okresie do trzeciego miesiąca życia). Ten okres jest niezwykle istotny, zwierzę powinno wtedy poznać jak największą ilość ludzi, innych zwierząt, przedmiotów, odgłosów, itp. Jeżeli czegoś nie poznała bądź odwrotnie – czegoś się wystraszyła, mogła to zapamiętać, bać się tego, a z czasem jej strach się pogłębił. W takim przypadku niezbędna jest wizyta u behawiorysty i ułożenie odpowiedniego planu działania. Być może behawiorysta skieruje właścicieli do weterynarza po środki farmakologiczne, które mogą okazać się pomocne w początkowej fazie ćwiczeń z sunią. Co robić, gdy pies boi się spacerów? Twój zwierzak najchętniej wszystko robiłby w domu: spał, bawił się i... załatwiał? Gdy jest w domu, wszystko jest w porządku, jednak problem zaczyna się, gdy ma przekroczyć próg drzwi na zewnątrz... Wyjaśnień takiego zachowania może być kilka: niewłaściwa socjalizacja (lub jej brak) w wieku szczenięcym - pies nie poznał mnóstwa bodźców, dlatego się ich boi, niedawne wydarzenie, które spowodowało traumę - przypomnij sobie, czy twój pies nie przeżył w ostatnim czasie jakiegoś nieprzyjemnego wydarzenia, właśnie na spacerze. Być może wyjście z domu kojarzy mu się negatywnie z tamtą sytuacją. Jak postępować z psem, który boi się wyjść z domu? Trzeba z nim cierpliwie pracować, nagradzając za każdą komendę wykonaną na zewnątrz. Z czasem powinien zacząć kojarzyć wyjścia z czymś przyjemnym. fot. Adobe Stock, mexitographer Co robić, gdy pies boi się... wszystkiego? Chyba każdy z nas zna takiego psa, który boi się dosłownie wszystkiego - nawet własnego cienia. Choć z daleka może wyglądać to zabawnie, to zdecydowanie nie jest to powód do śmiechu. Pies, który panicznie boi się otoczenia, potrzebuje wiele cierpliwości, ciepła i konsekwencji ze strony właściciela. Po pierwsze, nie można psa zmuszać siłą (np. biorąc na ręce i wynosząc na zewnątrz) do niczego. Bojaźliwy pies potrzebuje zachęty i nagrody, a postępy powinny być osiągane metodą małych kroczków. Chwal psa za każdą wykonaną komendę, jednak postaraj się powstrzymać od negatywnych komentarzy w razie niepowodzenia. Psy doskonale wyczuwają nastrój właściciela i w takim przypadku mogą się zrazić, a lęk się pogłębić. Socjalizację z otoczeniem trzeba przeprowadzić od samego początku, w spokojnym dla pieska miejscu. Podstawą pracy ze zlęknionym psem jest cierpliwość i organizowanie nauki w spokojnym dla niego otoczeniu. Im bardziej neutralne będzie, tym lepiej. Na początku wybierz miejsce odludne, w którym piesek nie będzie narażony na wiele bodźców - zapachowych czy dźwiękowych. Z czasem (po opanowaniu kolejnych komend), wybieraj się z nim ostrożnie w nowe miejsca, gdzie będzie więcej ludzi czy innych zwierząt. Nie karć psa za to, że się boi. Zwierzę musi czuć twoją konsekwencję, jednak nie może czuć presji - to tylko pogłębi dotychczasowy problem. Jeśli lęki psa nie ustępują pomimo cierpliwej pracy z twojej strony, skonsultuj się z weterynarzem lub behawiorystą. Pomogą zdiagnozować źródło lęków psa i dobrać odpowiednie metody postępowania, a w razie konieczności - leczenia farmakologicznego. Treść artykułu została pierwotnie opublikowana Czytaj także:Jak wybrać najlepszą karmę dla swojego pupila? Sprawdź nasz poradnik żywienia psówMasz nowego przyjaciela? Wybierz mu imię z naszej bazy imion dla psówMieszkasz w bloku i chcesz mieć psa? Te rasy będą idealne do mieszkania
Reakcja właściciela na agresję psa wobec innych psów – na smyczy Jeśli pies jest na smyczy w chwili podjęcia próby zaczepki, przede wszystkim nie powinniśmy naciągać smyczy najmocniej jak się da. Naturalnie nie możemy pozwolić, by dotknął drugiego psa. Nie powinien także dosięgać nikogo i niczego, co znajduje się na drodze do upatrzonej „ofiary”. Odciągnięcie psa powinno się odbyć szybkim krótkim szarpnięciem, adekwatnym do wielkości psa i siły jego ataku. Odwracamy wtedy uwagę psa od jego „przeciwnika” i staramy się zająć go czymś innym. Musimy dać naszemu psu wyraźny sygnał, że nie interesujemy się tym obcym psem i nie życzymy sobie, by on był w centrum uwagi czworonoga. Pupil ma mieć w tym czasie inne zajęcia – wymyślone właśnie przez nas. Po to, by osiągnąć efekty tym sposobem konieczne jest spełnienie następujących warunków: nauczenie psa podstawowych komend tak, abyśmy mogli go zająć ćwiczeniami lub zabawą (jeśli kocha zabawę z nami na tyle, by porzucić dla niej inne psy); musimy odznaczać się żelazną konsekwencją i siłą psychiczną, dzięki której będziemy potrafili przeciwstawić się każdej najmniejszej próbie zaczepki jaką podejmie nasz pies. Jeśli tylko uda nam się odwrócić uwagę naszego psa od celu tak, że nie będzie polował wzrokiem na „niedoszłą ofiarę”, powinniśmy go nagrodzić. Nie oczekujmy efektu po pierwszym ćwiczeniu. Kilka konsekwentnych powtórzeń powinno utrwalić właściwe zachowanie naszego psa. Reakcja właściciela na agresję psa wobec innych psów – bez smyczy Jeśli podobna sytuacja zdarzy się, kiedy pies nie jest na smyczy, sprawa się nieco komplikuje. W zasadzie nie powinno się zdarzać, że pies przejawiający takie zachowania biega bez smyczy tam, gdzie przebywają i spacerują inne psy. Załóżmy jednak, że tak się z jakiegoś powodu zdarzyło. Przeczytaj: Agresja psa wobec ludzi - jak sobie z nią radzić? Mniej odważne psy Mniej odważne psy wyznające zasadę „najlepszą obroną jest atak”, śmiało „sieją postrach” tylko na smyczy i z daleka. Bez naszego wsparcia w postaci smyczy robią się czasem niemal „przezroczyste”. Jeśli jednak odważą się powarczeć z daleka na zaczepianego psa mogą go sprowokować i od niego „oberwać”, szczególnie gdy trafią na mniej łagodnego osobnika. Pewne siebie psiska Bardziej pewne siebie psy niestety często zaskakują swoich niczego się niespodziewających właścicieli. Może się okazać, że nasz pies uważa, iż sam sobie poradzi i zacznie prowokować napotkanego psa. Nasza ocena sytuacji wymaga pewnego doświadczenia. Zobacz też: Agresja dominacyjna między psami - jak sobie radzić? Rozpoczęcie biegu za psem może być odebrane jako sygnał, że popieramy atak i również rzucamy się do ataku za naszym psem – jak za przewodnikiem stada, który zdecydował za nas. Szybkie stanowcze oddalenie się jest sygnałem „radź sobie sam, ja ci nie pomogę” i daje psu wybór: albo staje do walki sam, albo goni własne oddalające się stado (właściciela), które nie jest zainteresowane bójką. Musimy też koniecznie pamiętać, że całkowite zostawienie psa bez kontroli nie znaczy, że na pewno psy się nie pogryzą! Co więc jest najlepszym wyjściem z sytuacji? Staranne wychowanie i podstawowe szkolenie. To na pewno zadziała.
Lękliwy pies to poważny problem dla właściciela. Zwierzę nie akceptuje samotności, unika długich spacerów, nie czuje się pewnie w zwykłych sytuacjach, dając przy tym znać o swojej słabości poprzez głośne szczekanie i skomlenie. Jak poradzić sobie ze strachliwym psem? Czy można mu jakoś pomóc? Oto 5 ciekawych pomysłów. Dostosuj ton głosu – najgorsze, co może robić w takiej sytuacji właściciel, to wymuszanie na psie, aby przestał się bać własnego cienia. Krzyki na pewno nie pomogą. Lepiej jest zaakceptować fakt, że pies nigdy nie będzie przebojowym zdobywcą osiedla. Unikaj krzyków czy choćby delikatnego podnoszenia głosu. Pilnuj, aby w domu nie panowały hałasy. Znajdź psu bezpieczny azyl – lękliwe psy najchętniej zaszywają się w miejscu, które uznają za bezpieczne. Warto pozwolić pupilowi na samodzielne wskazanie takiego azylu. Jeśli zauważysz, że pies najchętniej spędza czas za kanapą, to przestaw tam legowisko. Nie zmuszaj psa do aktywności w miejscach, których się boi. Terapia – o wizycie u psiego behawiorysty warto pomyśleć wtedy, gdy lęki pupila zaczynają być nieznośne i utrudniają wszystkim życie. Przykładem może być chociażby częste zwracanie pokarmu, niekontrolowanie potrzeb fizjologicznych czy paniczny strach przed wyjściem z domu. Wówczas pomoc specjalisty może być niezbędna. Szkolenie – psy najczęściej boją się tego, czego nie znają. U podstaw ich lęków leży np. brak kontaktu z innymi psami. Szkolenie będzie wówczas idealnym rozwiązaniem. Pod okiem profesjonalnego trenera pies będzie miał okazję do zapoznania się z innymi zwierzętami. Pozna nowe zabawy i przekona się, że świat wcale nie jest taki straszny, jak mogło mu się wydawać. Odwracanie uwagi – jeśli pies boi się konkretnych rzeczy i sytuacji, jak np. hałasy za ścianą czy dźwięk przejeżdżających samochodów, to warto zadbać o odwrócenie jego uwagi od tych „zagrożeń”. Przydatne będą różne zabawki – pies będzie mógł je gryźć i w ten sposób się uspokoić. Przy okazji nie zniszczy domowych przedmiotów. Bywają psy, których lękliwość jest tak głęboko zakorzeniona, że nie da się jej do końca wyplenić. Trzeba to zaakceptować i pomóc swojemu pupilowi w trudnych dla niego sytuacjach. Choćby były bardzo częste. Zgłoś swój pomysł na artykuł
co zrobic gdy pies sie zakrztusi