Kliknij tutaj --> 🥅 jak przyciąć róże po przekwitnięciu

Fusy z kawy działają na rośliny jak nawozy o przedłużonym działaniu, ponieważ zawarte w nich cenne substancje bardzo wolno się z nich uwalniają. Ponadto fusy spulchniają ziemię, sprawiają, że wolniej wysycha i mają świetny wpływ na rośliny kwasolubne, gdyż neutralizują wapń zawarty w „kranówce”. Z fusów z kawy można Kaliny zawiązują pąki kwiatowe latem w roku poprzedzającym kwitnienie. Z tego powodu najlepiej cięcie wykonać zaraz po przekwitnięciu, czyli w czerwcu (VI). Jeśli przytnie się kalinę wiosną (przed kwitnieniem), utnie się także uśpione pąki. Taka kalina będzie kwitła mniej obficie, ale dobrze zniesie cięcie. Cięcie róż na pniu – ogólne zasady. Formy pienne tak jak inne róże przycinamy na wiosnę. Jednak jeżeli bez przycięcia nie będziemy mogli odpowiednio ich zabezpieczyć na zimę zmuszeni jesteśmy przycinać róże jesienią. Robimy to jednak odpowiednio wcześniej (ok. 3 – 4 tygodnie przed nastaniem przymrozków) by rany mogły Storczyk po przekwitnięciu nie wymaga natychmiastowego przycięcia łodygi. Warto poczekać i obserwować roślinę jak dalej się zachowuje. Jeśli łodyga po przekwitnięciu cała zaschnie, to nisko ją przycinamy. Jeśli nie, czekamy na rozwój sytuacji, ponieważ roślina sama wypuści nowe pąki kwiatowe. Po przekwitnięciu kwiatów można należy przyciąć pędy kwiatostanowe, dzięki czemu rośliny zakwitną ponownie. Jesienią wystarczy przyciąć pędy z przekwitłymi kwiatostanami i ewentualnie przykryć rośliny stroiszem na okres ostrzejszych zim. Tekst: Maciej Aleksandrowicz, zdjęcie tytułowe: leeyiutung / Adobe Stock Site De Rencontre Nord De La France Gratuit. Przycinanie róż to jeden z najważniejszych i obowiązkowych zabiegów pielęgnacyjnych. Często przysparza wiele problemów ponieważ każdą z grup róż tniemy w odmienny sposób, ponadto inne sposoby mogą pojawić się również w obrębie odmian. Róże przycinamy głównie w celach zdrowotnych, usuwamy bowiem martwe, przemarznięte lub chore pędy. Rośliny odwdzięczą się intensywnym kwitnieniem i pięknym pokrojem. Dlaczego warto przycinać róże? Po co wykonuje się cięcie róż? Przede wszystkim po to aby pobudzić ich wzrost, kwitnienie oraz sprawić, by miały ładny pokrój i pięknie wybarwione kwiaty. Po cięciu pędy mają lepszy dostęp do światła co zapobiega też rozwijaniu się chorób grzybowych. Jeśli odpuścimy sobie cięcie rośliny automatycznie będą wytwarzały słabsze pędy a w konsekwencji mniejsze kwiaty. Co prawda cięcie opóźnia kwitnienie, jednak warto to zrobić dla uzyskania zdrowych, bujnie kwitnących krzewów. WAŻNE! Cięcie róż to niezbędny zabieg pielęgnacyjny! Dzięki niemu uzyskasz zdrowszy, piękniejszy, obficie kwitnący krzew! Ciąć wiosną, jesienią czy latem? Najlepszym terminem dla cięcia róż jest wiosna, tuż po ustąpieniu przymrozków, zazwyczaj jest to druga połowa kwietnia jednak w niektóre lata pokazują, że jest to marzec. Nie należy sztywno trzymać się kalendarza, najlepiej obserwować pogodę za oknem. Dobrą podpowiedzią może być czas, kiedy zakwitną forsycje-wtedy możemy ciąć róże. Przymrozki mogą uszkodzić pąki znajdujące się poniżej cięcia, a co za tym idzie narazić na zamieranie tkanek, przez które mogą wniknąć bakterie i grzyby osłabiając roślinę. Dlatego też nie warto ryzykować i nie ciąć róż na jesień. Rany po cięciu goją się zazwyczaj 3-4 tygodnie więc wiosną zdążą po prostu się zagoić. Jesienią usuwamy jedynie przekwitnięte kwiaty i martwe pędy. Ważne też aby cięcie wykonywać przed rozpoczęciem przez rośliny sezonu wegetacyjnego. Obserwujemy pąki roślin, jeśli są nabrzmiałe, lśniące to znak, że roślina nie rozpoczęła jeszcze sezonu wegetacyjnego i należy przystąpić do cięcia. WAŻNE! Róże tniemy w ciepłu, suchy dzień (wilgoć naraża miejsce cięcia na choroby grzybowe!), przed rozpoczęciem wegetacji gdy pąki są nabrzmiałe. Pamiętaj o ostrym, czystym sekatorze i odpowiednim sposobie cięcia. Latem tniemy natomiast róże zakwitające tylko raz w sezonie. Po przekwitnięciu usuwamy kwiaty. Cięcie pielęgnacyjne wykonujemy natomiast przez cały sezon wegetacyjny usuwając suche i przekwitnięte pędy, odrosty korzeniowe i przekwitnięte kwiaty. Cięcie róż – ogólne zasady Jedną z najważniejszych zasad cięcia róż jest termin, ta kwestia została poruszona wyżej. Zawsze wycinamy pędy najstarsze, cienkie, słabe, krzyżujące się z innymi, chore, uszkodzone oraz odrosty korzeniowe wyrastające z podkładki. Do cięcia używamy przede wszystkim ostrych, czystych narzędzi. Zazwyczaj wystarczą do tego sekatory ręczne. Warto zainwestować w dobre, profesjonalne narzędzia, które nie stępią się po jednym zabiegu. Róże są bardzo delikatne i podatne na choroby grzybowe, dlatego nie należy ciąć pędów tępymi sekatorami ponieważ mogą je zmiażdżyć lub zranić i stać się łatwym celem dla patogenów. Powierzchnia cięcia powinna być gładka, płaska i jak najmniejsza. Nie wykonujemy cięcia pod skosem, najlepiej ciąć prosto lub ewentualnie pod minimalnym kątem. Ważna też jest odległość cięcia od ostatniego zdrowego pąka (oczka), która wynosi od 0,5 do 0,8 cm. Pąkpowinien też znajdować się na zewnątrz krzewu ponieważ w tą stronę będą wyrastać nowe pędy. Jeśli ostatni pąk będzie wewnętrzny nowe pędy będą rosły do wewnątrz zagęszczając niepotrzebnie krzew i zabierając światło a w konsekwencji wytwarzając mniejsze kwiaty. WAŻNE! Należy zwrócić uwagę z której grupy róże chcemy ciąć ponieważ w obrębie każdej grupy sposób cięcia może się różnić! Jak przycinać róże pod względem grup? Sposób cięcia róż uzależniony jest również od grupy róż. Każdą z grup przycinamy bowiem inaczej. Róże umownie dzielimy zazwyczaj na 4 główne grupy: 1. Wielkokwiatowe 2. Rabatowe (wielokwiatowe) 3. Pnące 4. Parkowe Niektóre źródła dzielą róże jeszcze dodatkowo na 3 grupy: 5. Miniaturowe 6. Okrywowe 7. Angielskie Jak przycinać róże wielkokwiatowe? Róże wielkokwiatowe to najliczniejsza grupa róż. Wytwarzają duże, pełne, zazwyczaj pachnące kwiaty na pojedynczych pędach. Kwitną od czerwca do jesieni wytwarzając kwiaty wielokrotnie. Często wykorzystywane są jako kwiat cięty. Róże z tej grupy najobficiej kwitną na pędach jednorocznych dlatego zalecane jest cięcie każdego roku. Zdrowe pędy możemy ciąć w dwóch wysokościach: grube pędy ciąć wyżej, a cieńsze niżej. Dzięki takiemu cięciu uzyskamy pojedyncze kwiaty idealne na kwiat cięty oraz grupy 2-3 kwiatów. Krzew będzie kwitł długo i obficie. Tnąc cienkie pędy na wysokość 15 cm od ziemi (zostawiając 2-4 oczka na pędzie )uzyskamy nieliczne, pojedyncze pędy, natomiast grube tnąc na wysokość ok 30 cm (4-6 oczek na pędzie) otrzymamy nowe przyrosty, które zagęszczą krzew. Wszystkie słabe pędy należy przyciąć tuż przy ziemi. Róże wielkokwiatowe bardzo lubią cięcie. Jak przycinać róże rabatowe? Róże rabatowe nazywane są również różami wielokwiatowymi. Jak sama nazwa wskazuje nadają się idealnie na rabaty ale również na niskie żywopłoty i do donic. Kwitną bujnie po kilka lub kilkanaście kwiatów na jednym pędzie. Kwitną od czerwca do późnej jesieni. Podobnie jak róże wielkokwiatowe rabatowe również bardzo lubią cięcie. Wykonujemy je jednak wyżej. Przy niskich odmianach 30 cm nad ziemią (zostawiając 4-5oczek nad ziemią), przy wysokich nawet 60 cm nad ziemią(zostawiając 5-10 oczek). Słabych pędów nie wycina się. Jak przycinać róże pnące? Róże pnące to te, które wymagają podpór (nazwa jest mylna, róże te nie posiadają bowiem organów czepnych, pną się tylko przy pomocy podpór). Róże pnące wykorzystywane są na altany, pergole, ścianki, ogrodzenia. Pierwsze cięcie róż pnących należy wykonać dopiero w czwartym roku ich życia. Wybieramy 3-4 pędy, które stanowić będą główny szkielet. Pędy boczne tniemy na wysokość 30 cm. Pośród tej grupy są odmiany, które kwitną tylko raz jak i wielokrotnie. Z tego względu rozróżniamy 2 typy cięcia. Róże kwitnące raz (tzw. ramblersy) można ciąć intensywnie, zaleca się usuwanie cienkich pędów tuż przy ziemi. Róże powtarzające kwitnienie tniemy delikatniej, usuwamy wszystkie cienkie, chore, słabe pędy oraz przekwitnięte kwiaty. Jak przycinać róże parkowe? Róże parkowe charakteryzują się silnym wzrostem i obfitym kwitnieniem. Kwiaty pojawiają się na sztywnych, prostych pędach. Mogą kwitnąć raz w sezonie lub powtarzać kwitnienie, w zależności od odmiany. Wyróżniają się dużą odpornością na choroby i mróz. Róże parkowe preferują mniej intensywne cięcie. Najważniejsze jest cięcie róży parkowej w pierwszych latach wegetacji. W późniejszych latach nie zaleca się cięcia, jedynie należy usuwać chore, martw pędy i przekwitnięte kwiaty. W pierwszym roku w marcu pędy należy skrócić o 1/3. W drugim roku, również w marcu, usuwamy wszystkie martwe i cienkie pędy. Jeśli stwierdzimy, że krzew za bardzo się zagęścił wycinamy pędy z środka. Najsilniejsze pędy skracamy o 2/3, pozostałe, słabsze o 1/3. Następnie dokonujemy cięcia zachowawczego polegającego na usunięciu 1-2 najsłabszych pędów. Poza tym tniemy róże tak jak w poprzednich latach. Jeśli zauważysz pędy wyrastające u podstawy przytnij je o 2/3. Jak przycinać róże miniaturowe? Charakteryzują się niskim wzrostem, do 50 cm, małymi liśćmi oraz drobnymi kwiatami w różnych barwach. Często uprawiana jest w donicach. Róże miniaturowe należy przycinać 15-20 cm nad ziemią. Jak przycinać róże okrywowe? Nazywane również różami płożącymi to stosunkowo młoda grupa. Charakteryzują się silnym rozkrzewieniem, obfitym kwitnieniem i małymi wymaganiami pielęgnacyjnymi. Nie wymagają one silnego cięcia, należy tylko usuwać stare, martwe pędy. Aby odmłodzić krzewy można co kilka lat mocno przyciąć wszystkie pędy na wysokość 10-15 cm. Jak przycinać róże angielskie? Nazywane również różami Austina, zaliczane do róż parkowych. Jest to jedna z największych i najciekawszych grup róż. Okazałe, intensywnie pachnące kwiaty w pięknych kolorach co raz częściej pojawiają się w naszych ogrodach. Być może dlatego, że są też odporne na mróz i choroby oraz często powtarzają kwitnienie. Nie ma potrzeby przycinać róż angielskich co roku, zwracamy jednak uwagę na martwe, zdrewniałe pędy i przycinamy je przy ziemi. Usuwamy systematycznie przekwitnięte kwiaty. Kontrolujemy również pokrój roślin poprzez delikatne cięcie. Jak pielęgnować róże po przycięciu? Każdą ranę jaka powstanie po cięciu powinno się posmarować maścią ogrodniczą ( lub farbą emulsyjną z fungicydem. Można również zastosować oprysk z środka grzybobójczego jeśli mamy wiele krzewów lub dokonaliśmy silnego cięcia. Zabezpieczając miejsce cięcia mamy pewność, że żaden patogen nie wniknie wgłąb rośliny. Regularne podlewanie oraz nawożenie (najlepiej nawóz z azotem) pomoże również zregenerować się roślinie po cięciu i wytworzyć nowe pędy i pąki. Doświadczony ogrodnik, który nie tylko może pochwalić się ukończonymi studiami na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, ale też licznymi realizacjami dla przyjaciół i rodziny. Zajmuje się roślinami ozdobnymi, które namiętnie produkuje, uprawia, rozsadza i pielęgnuje. Z prostego kwiatu jest w stanie wyczarować zachwycającą kompozycję, a pod jej opieką nawet najbardziej marne przypadki odzyskują pełnię swojego piękna. Lilie to piękne kwiaty o intensywnym równie pięknym zapachu. Lilie możemy hodować zarówno w ogrodzie, jak i w donicach. Co jednak należy zrobić, kiedy kwiaty lilii przekwitną? Zobacz poradnik jak dbać o lilie po przekwitnięciu. Lilie to piękne kwiaty doniczkowe i ogrodowe. Kiedy kwitną możemy podziwiać nie tylko ich piękne kwiaty, ale i zapach. Co jednak zrobić kiedy roślina przekwitnie?Lilie to rośliny kwitnące w okresie od maja do września. W okresie wzrostu, pojawiają się piękne kwiaty, które niestety po pewnym czasie musimy usunąć. Kiedy kwiaty uschną, należy je oberwać, żeby roślina nie próbowała ich odżywiać. Należy tez ograniczyć podlewanie do niezbędnego to roślina, która niezależnie od tego czy jest hodowana w doniczce, czy w ogrodzie, powinna mieć przerwę zimową. Oznacza to, że na czas zimy lilię hodowaną w doniczce powinniśmy odstawić w chłodne miejsce np. na balkon lub do chłodnej także: Płomień Afryki (Delonix regia) Jeśli mamy taką możliwość, doniczkę z rośliną, którą na co dzień mamy w mieszkaniu, na czas spoczynku możemy zakopać w ogrodzie, odpowiednio zabezpieczając lilie przed mrozem. Kiedy zima minie – wykopujemy roślinę i przygotujemy do ponownego pamiętać o tym, że roślina w czasie spoczynku powinna mieć chłodno, ale nie na tyle, żeby zamarzła. Przechowując kwiaty na balkonie w czasie zimy, należy dobrze zabezpieczyć roślinę przed mrozem np. otulając ją słomianą wystarczy lekko wzruszyć ziemię, zasilić roślinę nawozem i czekać aż wzrośnie na także: Eszeweria – kamienna różajz Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Komplet e-booków: Budowa domu bez pozwolenia + Gwarantowany kredyt mieszkaniowy Róża - królowa wszystkich kwiatów Według pewnego mitu powstała w chwili narodzin boskiej Afrodyty. Badania naukowców z USA pokazują, że pojawiła się na Ziemi już 40 mln lat temu. W świecie Greków i Rzymian była atrybutem bogiń miłości, płodności, poranka, wiosny, wdzięku oraz radości. To także ona zdobiła ołtarze i posągi Dionizosa. W średniowieczu symbolizowała miłość dworską, zaś w renesansie miłość wolną. W chrześcijaństwie jest atrybutem cnotliwego piękna i miłości duchowej. Biała to atrybut Maryi Panny. Jako emblemat wiosny symbolizuje życie i jego odradzanie się. Do dziś królowa kwiatów kojarzy się przede wszystkim z miłością i uwielbieniem, a także z nierozłączną więzią szczęścia i cierpienia. Róża potrafi rozkochać w sobie jak żaden inny kwiat. Zdobyła serca milionów osób na całym świecie. Chińczycy podziwiają jej urodę już od ponad trzech tysięcy lat, a Rzymianie do tego stopnia szaleli na punkcie jej zapachu, że wypychali poduszki jej płatkami, aby w nocy czuć ten cudowny aromat. Pewna legenda mówi, że krzewy róż rosły w ogrodzie Sargona Wielkiego. Natomiast Persowie uważali ją za „królową ogrodu”. Pojawia się w architekturze, literaturze, sztuce i heraldyce. Różne odmiany róż ogrodowych Jest stosowana w kosmetyce. To również roślina o właściwościach leczniczych, o których wiedział już Hipokrates. Ponadto posiada walory kulinarne. Ale oczywiście przede wszystkim jest rośliną ozdobną, królową ogrodów. Co jednak zrobić, aby róże rosnące w naszym ogródku były dorodne i piękne? Istnieje kilka podstawowych kwestii, o których należy pamiętać. Jaką odmianę róży kupić do uprawy w ogrodzie? W największym rosarium na świecie znajdującym się na terenie Niemiec można znaleźć aż 75 tys. różnych krzewów. Niewiarygodne, prawda? Liczba ta daje pojęcie o ogromie wariantów – odmian i gatunków, kolorów, zapachów. Każdy znajdzie coś idealnego dla siebie i swojego ogrodu. Możemy wybierać pomiędzy różami wielokwiatowymi (idealnymi na miejsca mocno wyeksponowane), okrywowymi (pięknie prezentujacymi się w ogródkach skalnych czy w pojemnikach), pnącymi (idealnie nadającymi się do ozdobienia podpórek czy pergol), parkowymi (doskonałymi na żywopłoty) czy rabatowymi (uszlachetniającymi kwietniki i przydomowe rabaty). W największym rosarium na świecie znajdującym się na terenie Niemiec można znaleźć aż 75 tys. różnych krzewów. Najlepszym czasem na zakup i sadzenie róż jest jesień. Niemniej możemy to robić od wiosny do jesieni. Najważniejsza kwestia – kupujemy je z pewnego źródła. Tylko w ten sposób mamy gwarancję cech odmianowych. Najtańszym i zarazem najlepszym materiałem do sadzenia są krzewy z tzw. gołym korzeniem. Na co zwracamy uwagę, kupując różę? Na liście – czy przypadkiem nie ma na nich plamek, czy nie są porażone, a także patrzymy na jakość systemu korzeniowego. Stanowisko do uprawy róż w ogrodzie Wbrew pozorom róża nie jest trudna w uprawie. Wystarczy, że dobrze poznamy jej upodobania. Ogromną rolę powodzenia w uprawie królowej kwiatów odgrywa stanowisko, na którym ją posadzimy. Róża kocha miejsca słoneczne, ciepłe i dobrze napowietrzone (ale nie przewiewne). Odpowiednio dobrana odmiana lub gatunek będzie rósł wszędzie poza podmokłymi i bardzo cienistymi miejscami. Pamiętajcie, że tylko niektóre odmiany dobrze znoszą półcień. Co ponadto istotne, róża uwielbia ziemię żyzną, piaszczystą – najlepiej piaszczysto-gliniastą i miejsca o umiarkowanej wilgotności. Pięknie kwitnące róże w ogrodzie Jak sadzić róże? Gleba i terminy Kwiaty te charakteryzuje długi okres kwitnienia i duża odporność. Co ciekawe, często kwitną aż do samych przymrozków. Jeśli chcemy, aby mogły cieszyć nasz wzrok, trzeba zadbać o staranne przygotowanie miejsca, w którym je posadzimy. Dokładnie przygotowujemy glebę do sadzenia. Sytuacją idealną jest zajęcie się tym na ok. dwa tygodnie przed planowanym posadzeniem sadzonki. Przed samym wsadzeniem róży do ziemi spulchniamy rabatę. Starannie usuwamy chwasty. Wykopujemy dołek. Glebę w miejscu sadzenia warto wzbogacić w próchnicę. Dostarczamy też materiał organiczny – pamiętajmy jednak o tym, że róże wprost nie znoszą świeżego naturalnego obornika. Po posadzeniu miejsce okulizacji powinno znajdować się ok. 3 cm poniżej powierzchni ziemi. Następnie należy udeptać ziemię wokół roślny i podlać ją (wokół sadzonki warto zrobić delikatne wgłębienie tak, aby przy kolejnym podlewaniu woda nie rozlewała się na boki). Najszybciej i najłatwiej przyjmują się róże sadzone jesienią – od połowy października do połowy listopada, tuż przed pierwszymi mrozami. Najszybciej i najłatwiej przyjmują się róże sadzone jesienią – od połowy października do połowy listopada, tuż przed pierwszymi mrozami. Róża w ogrodzie: podlewanie i nawożenie Częste podlewanie nie jest wskazane. To kolejne upodobanie róż. Lubią być podlewane rzadziej, ale obficiej. Co ważne, liście i kwiaty źle znoszą zraszanie wodą – unikajmy tego. Dlaczego to tak ważne? Na zamoczonych listkach częściej rozwijają się choroby. Najlepiej podlewajmy róże od dołu. Jeśli chcemy, aby rośliny pięknie i dorodnie kwitły przez cały sezon, nie możemy zapomnieć o prawidłowym nawożeniu rośliny. Najlepszy nawóz to oczywiście obornik. Jednak nie ten świeży, ale rozkładający się przez okres przynajmniej sześciu miesięcy. Używamy też do nawożenia róż kompostu. Obornikiem lub kompostem można nawozić róże na wiosnę – jednak nie zalecamy tego ze względów estetycznych. Naturalnych nawozów lepiej używać jesienią, mieszając je z ziemią. Po nałożeniu na glebę warstwy nawozu organicznego przekopujemy glebę na głębokość ok. 20 cm. Jeśli decydujemy się na gotowe nawozy mineralne, to kupujemy te wieloskładnikowe bezchlorkowe z mikroelementami. Najwłaściwsze są specjalistyczne preparaty dla róż. Pierwsze nawożenie zaleca się jeszcze przed wiosennym cięciem. Nawozimy je od połowy marca, ale kto boi się przymrozków może poczekać z tym do połowy kwietnia. Do kiedy nawozimy? Do końca lipca. Jeśli przedłużymy okres nawożenia, to przełoży się on na dłuższy okres wegetacji, co z kolei narazi róże na przemarznięcie. Róża nie bez powodu jest nazywana królową kwiatów Róże na wiosnę: pielęgnacja po zimie Zacznijmy od tego, że w ciągu całego sezonu na bieżąco usuwamy chore i zdziczałe pędy. Jednak to na wiosnę przypada właściwe cięcie róż. Nie robimy tego na zimę, ponieważ róże staną się wówczas bardziej podatne na przemarzanie. Ten zabieg pielęgnacyjny niestety przysparza wielu osobom ogromnych trudności. Jak się właściwie do tego zabrać? Wiosenne cięcie to zabieg pielęgnacyjny polegający na skróceniu pędów o 2/3 długości. Ponadto co 2 lub 3 lata można śmiało usunąć najstarsze pędy. W ten sposób odmładzamy naszą królową. Co istotne: cięcie wykonujemy przed okresem wegetacji w suchy i słoneczny dzień. Sekator powinien być ostry. Tniemy ukośnie, cięcie powinno być skierowane na zewnątrz korony krzewów. Pędy obcinamy ok. 1 cm nad oczkiem. Te z nich, które są chore czy przemarznięte przycinamy znacznie mocniej. Wycinamy też te krzyżujące się, cienkie i zbyt zagęszczające roślinę. Są to jednak wskazówki ogólne. Wiosenne cięcie to zabieg pielęgnacyjny polegający na skróceniu pędów o 2/3 długości. Ponadto co 2 lub 3 lata można śmiało usunąć najstarsze pędy. Jak przycinać róże w zależności od odmiany? Konkretne odmiany róż uprawnych wymagają innych cięć. Róże wielokwiatowe przycinamy co roku. Najgrubsze pędy zostawiamy na wysokości ok. 15-25 cm nad powierzchnią gruntu, mniejsze na ok. 10-15 cm. Silne cięcie przyniesie duże kwiaty na długich łodygach, słabe - więcej kwiatów, ale mniejszych i na krótkich pędach. Zostawiamy średnio ok. 4-6 pędów. Róże rabatowe nie lubią silnych cięć. Odmiany niskie tniemy na wysokości 20-30 cm, a wysokie na ok. 30-50 cm nad powierzchnią gruntu. Zostawiamy 5-10 pędów. Róże pnące przycinamy dopiero po około trzech latach. Te kwitnące raz do roku tniemy latem po przekwitnięciu. Zaś te, które powtarzają kwitnienie, dopiero na wiosnę. Róże okrywowe nie wymagają corocznego cięcia. Robimy to co kilka lat na wysokości 10-15 cm nad powierzchnią gruntu. Róże parkowe jedynie prześwietlamy, skracając niektóre z pędów o 1/3 długości. Co kilka lat usuwamy pędy najstarsze. Jeśli zauważamy pędy skrzyżowane – usuwamy je. Róże pod pierzyną śniegu... Nie zapominajmy o tym, że przekwitłe kwiatostany usuwamy na bieżąco. W ten sposób pobudzamy roślinę do produkcji kolejnych pąków. Usuwamy też odrosty korzeniowe. Maj to nie tylko jeden z najpiękniejszych miesięcy w ciągu roku, ale także czas, w którym w ogrodzie mogą pojawić się mszyce. Regularnie sprawdzaj w tym czasie wygląd róż. Jeśli zauważysz ich obecność, możesz pozbyć się szkodników na kilka sposobów: ręcznie, mieszanką składającą się z wody i octu lub zaopatrując się w specjalistyczne opryski chemiczne. Róże są na tyle niezwykłe, że ich pąki mogą zdobić ogród nawet po pierwszym śniegu. Niewiarygodne? A jednak prawdziwe! Są odporne na warunki pogodowe, ale warto o nie odpowiednio zadbać, aby podczas pory zimowej nie zmarzły. Jak najlepiej się do tego zabrać? Większości odmian i gatunków wystarczy usypanie kopczyka z ziemi (można też wymieszać z ziemią liście i mech – co da dodatkową warstwę izolacyjną). Te z nich, które potrzebują dodatkowej ochrony w trakcie zimy można zabezpieczyć okrywami ze słomy lub agrowłókniny. Uprawa róż w ogrodzie - poradnik wideo Powinno być wykonane zaraz po przekwitnięciu. Cięcie kaliny jest proste. Dzięki niemu można zapanować nad nadmiernym rozrastaniem się krzewu. Kalina, której nie przycina się systematycznie, zamienia się po latach w wielki, nieforemny, ogołocony na dole krzak. Zdecydowanie warto ją przycinać, tym bardziej, że to bardzo łatwe. Kaliny zawiązują pąki kwiatowe latem w roku poprzedzającym kwitnienie. Z tego powodu najlepiej cięcie wykonać zaraz po przekwitnięciu, czyli w czerwcu (VI). Jeśli przytnie się kalinę wiosną (przed kwitnieniem), utnie się także uśpione pąki. Taka kalina będzie kwitła mniej obficie, ale dobrze zniesie cięcie. Do tego rodzaju prac, niezbędne narzędzia dostępne są w Sklepie Niepodlewam Kalina bardzo dobrze znosi przycinanie po kwitnieniu i szybko się regeneruje. Długość cięcia zależy, jaki efekt ma być osiągnięty. Małe cięcie – jeżeli kalina, np. koralowa, ma zdobić ogród swoimi czerwonymi owocami, trzeba ją przyciąć niewiele. Zwykle takie cięcie ogranicza się do nadania kalinie pożądanego kształtu, np. bardziej owalnego. Można wyciąć tylko gałązki przerastające ogrodzenie, czy nadmiernie opierające się o mur domu. Czerwone, świeże owoce kaliny są trujące. Ich kolor zwraca uwagę dzieci. Dlatego można też obciąć tylko pędy z przekwitłymi kwiatami (po około 15-20 cm), by nie zawiązały kuszących je owoców. Duże cięcie – jeśli kalina rozrosła się za bardzo, zarówno w górę, jak i na szerokość, warto przyciąć ją silniej. Zwykle przycina się gałązki do 1/3 długości. Takie cięcie regulujące kaliny można wykonać także tylko od góry, by ją skrócić. Po bokach zaś cięcie może być małe (albo odwrotnie). W ten sposób reguluje się rozmiary kalin. Nie trzeba się przejmować ogołoceniem krzewu. Kalina bardzo szybko się regeneruje i wypuszcza młode pędy w ciągu kilku tygodni. Rysunek 1: Kalina przed cięciem. Rysunek 2: Kalina po cięciu. Jej wymiary zostały zmniejszone. Nadano też jej bardziej foremny kształt. Termin cięcia: czerwiec (VI) Cięcie kaliny nie może być wykonane zbyt późno. Utnie się bowiem wtedy pąki kwiatowe na rok następny, czyli kalina zakwitnie mniej obficie. Najlepiej cięcie kaliny przeprowadzić tuż po zakończeniu kwitnienia. Ucięte kwiatostany nadają na kompost. Gałązki można przerobić na zrębki w rozdrabniaczu gałęzi. Technika cięcia: Do przycinania niezbędny jest sekator. Gałązki trzeba ciąć prosto (nie na skos), nad pąkami skierowanymi na zewnątrz. Nie ma potrzeby zabezpieczania ran. Jeśli kalina nigdy nie była cięta (albo bardzo dawno), trzeba wykonać cięcie odmładzające wczesną wiosną. W roku wykonania cięcia zakwitnie słabo lub wcale, ale w kolejnych latach będzie piękna, gęsta, z dużymi kwiatami. Potem co 2-3 lata warto wykonywać cięcie prześwietlające. Dzięki temu kalina zawsze będzie miała ładny kształt i wymiary dostosowane do wielkości ogrodu. Cięcie kaliny po przekwitnięciu – zalety Rozmiar krzewu pasujący do wielkości ogrodu. Brak ogołoceń na dole. Ładnie zagęszczony krzew. Liczniejsze kwiatostany oraz większe kwiaty w następnym roku. Cięcie kaliny to prosty sposób, aby była gęsta i miała wymiary pasujące do ogrodu. Fot. Niepodlewam Warto wiedzieć Najpopularniejsza w polskich ogrodach jest kalina koralowa, które ma kwiatostany jak białe pompony. Inne gatunki kalin tnie się podobnie, czyli zaraz po kwitnieniu. W Polsce uprawia się Kaliny japońskie (Viburnum plicatum) Kaliny koralowe (Viburnum opulus) Kaliny koreańskie (Vibrurnum carlesii) Kwiaty kaliny koralowej. Fot. Niepodlewam Owoce kaliny koralowej. Fot. Niepodlewam lilcia_rose39 Witamy na forum! Posty: 1 Rejestracja: 2008-01-16, 17:16 Róże pnące - uprawa, zimowanie, pielęgnacja Jesteśmy grupą młodzieży, która chce zrobić coś żeby nasza wieś wyglądała pięknie i dlatego będziemy sadzić róże,ale nic o nich nie wiemy. Potrzebujemy pomocy doświadczonych o rady:jakie wybrać sadzonki,jak o nie dbać i gdzie je bardzo wdzięczni za pomoc. lilcia Kasiunia842 Lubi podyskutować Posty: 152 Rejestracja: 2008-02-25, 13:43 Post autor: Kasiunia842 » 2008-03-03, 09:50 Fajne w takim wypadku mogą być krzewy różane, np. "Ferdy" to jest odmiana drobnokrzaczasta, polecana w aranżowaniu przytulnych miejsc odpczynku. Powtarza kwitnienie. Do odmian dużego formatu, należą Fritz nobis i Marguerite hilling. Fritz nobis kwitnie obficie, ale nie powtarza kwitnienia. Marguerite powtarza kwitnienie i tworzy w nasadzeniach jakby kwiatowe obłoki. Jest odmianą wczesną. Przy sadzeniu dużych krzewów należy pamiętać o sporym odstępie między nimi, żeby w przyszłości nie trzeba było ich przesadzać. Po 2-3 latach szerokość tych krzewów równa się zwykle ich wysokości. Przycinamy je wiosną. Jeżeli mają przybrać zwarty pokrój i osiągnąć nieduże rozmiary, należy je przycinać 20-30cm ponad powierzchnię gruntu. Aby uzyskać krzew o dużym rozłożystym pokroju, należy go jedynie prześwietlać, usuwając pędy starę lub chore. To dotyczy głównie tych powtarzających kwitnienie. Te nie powtarzające kwitnienia, jak np. róże dzikie, należy przycinać po kwitnieniu. Cięcie powinno być powierzchowne, prześwietlające. Sadzonek najlepiej szukać w szkółkach. Tam też udzielą wam najlepszych informacji na temat hodowli tych roślin. Kwiat żyje, kocha i przemawia cudownym językiem. (Peter Rosegger) Avelina Zagorzały dyskutant Posty: 398 Rejestracja: 2008-02-05, 22:12 Post autor: Avelina » 2008-03-03, 23:27 Moja mama jest miłośniczką róż i mam wiele krzewów na działce. Nie jest jednak znawczynią i nie moze mi pomóc w ich uprawie. Kasiu informacje, które podałaś są dla mnie bardzo cenne. Chciałaby się dowiedziec jeszcze o przycinaniu róż pnących. Na jesieni 2006 kupiłam dwa krzewy czerwonych róż, posadziłam po dwóch stronach wejścia i zrobiłam im pergolę. Chcę je tak poprowadzić, żeby mieć taki łuka nad wejściem. Na szczęście krzewy były już przycięte, więc ja nie musiałam nic robić, wystarczyło je tylko wsadzić do ziemii. W ubiegłym roku obciełam jednynie po przekwitnięciu kwiaty i nic więcej nie robiłam. Nie wiem czy na wiosnę jak będę pozostałe róże przycinać czy mam je także przyciąć. Teraz maję pędy-gałazki - nie wiem jak to nazwać - o długości ok. 1-1,2 m. Tak wygląda moja rożyczka. monikam Lubi podyskutować Posty: 153 Rejestracja: 2008-02-05, 18:49 Post autor: monikam » 2008-03-04, 00:10 Twoja róża pnąca na zdjęciu to Sympathia, bardzo łatwa w uprawie. Co do zasady róże pnące nie wymagają cięcia poza korekcyjnym. Zobacz: jak ciąć róże Kasiunia842 Lubi podyskutować Posty: 152 Rejestracja: 2008-02-25, 13:43 Post autor: Kasiunia842 » 2008-03-04, 07:28 W wypadku róż pnących wskazane jest usuwanie co trzy lata starych, zdrewniałych pędów. Zaraz po przekwitnięciu powinno się usuwać wierzchołki pędów, jednocześnie ucinając przekwitłe kwiatostany. Róże pnące są giętkie, ja mam jedną przy wejściu na działkę, nie mają organów czepnych i trzeba je przywiązywać (chociaż moje się tak splątały, że świetnie sobie poradziły same), z lekkim, czy nawet trochę mocniejszym wygięciem łodyg, aby ułożyć je, tak jak będziesz chciała nie powinno być problemu. Pozdrawiam Kwiat żyje, kocha i przemawia cudownym językiem. (Peter Rosegger) Avelina Zagorzały dyskutant Posty: 398 Rejestracja: 2008-02-05, 22:12 Post autor: Avelina » 2008-03-04, 21:43 Dziękuję za informacje, na pewno się przydają. monikam Lubi podyskutować Posty: 153 Rejestracja: 2008-02-05, 18:49 Post autor: monikam » 2008-03-05, 09:13 mam różę pnącą, niestety bezimienna. Rośnie jak głupia, pędy bardzo wysokie i sztywne. Śmiejemy się, że jest zimozielona, bo liście utrzymują się nawet teraz (ale na innych różąch w tym roku też, bo zimy dotąd prawie nie było).Kwiaty kremowe, jak u róży wielkokwiatowej Chopin (nie widac środka). Kwitnie obficie i długo, nawet do października. Niestety jest wrażliwa na szarą pleśń. Niestety nie mam zdjęcia. Czy ktoś wie, jak się nazywa? Chętnie poczytałabym coś na jej temat. Przeszukałam pół internetu, ale nic nie znalazłam. Monisia Zagorzały dyskutant Posty: 325 Rejestracja: 2008-01-24, 19:00 Post autor: Monisia » 2008-07-12, 10:06 Monikam - nie mam pojęcia jaka to róża, ale za to zdjęcie fantastyczne: super musi być na tym leżaczku.... już czuję ten zapach róż!!! Pozdrawiam Amatorka...z sercem do roślin!!! Avelina Zagorzały dyskutant Posty: 398 Rejestracja: 2008-02-05, 22:12 Post autor: Avelina » 2008-07-12, 23:12 W ubiegły weekend kupiłam wiele roślin i nie wszystkie informacje utkwiły mi w pamięci. Kupiłam między innymi różę miniaturkową szczepiną na pniu. Nie było do niej przypiętej żadnej kartki. A jednynie co mi pani sprzedająca powiedziała, że na zimę trzeba zakładać papierową torebkę, żeby nie zmarzła. Chciałabym wiedzieć jak się nią opiekować, co z przycinaniem, czy po kwitnięciu trzeba przycinać i ile przyciąć na wiosnę. Nawozić będę tak jak inne zwykłe róże, które mam. A czy pień tej róży trzeba też obsypać jak zwykłe róże czy nie trzeba. Tak wygląda moja nowa różyczka Monisia Zagorzały dyskutant Posty: 325 Rejestracja: 2008-01-24, 19:00 Post autor: Monisia » 2008-07-13, 10:21 Avelinko - ja mam różę szczepioną na pniu i stosuję u niej następujące zabiegi: - po kwitnieniu (tak, jak u każdej róży przycinam przekwitnięte kwiaty: to pobudza ją do wypuszczania kolejnych pędów - na zimę usypuję kopczyk i dodatkowo owijam pień agrowłókniną - koronę też można okryć (agrowłókniną lub papierem - wiosną przycinam gałązki zmarznięte, cienkie i idące do środka korony, staram się nadać jej odpowiedni kształt. Róża kwitnie mi naprawdę długo: Pozdrawiam i życzę pięknych kwiatów Amatorka...z sercem do roślin!!! Avelina Zagorzały dyskutant Posty: 398 Rejestracja: 2008-02-05, 22:12 Post autor: Avelina » 2008-07-18, 21:23 Monisiu dziękuję bardzo za informacje o róży. Joanna Mistrz dyskusji! Posty: 800 Rejestracja: 2008-06-04, 13:48 Post autor: Joanna » 2009-02-15, 18:36 Mam pytanie - czy wokół róży (pnące) można sadzić jakieś inne roślinki okrywowe np. funkie. Posadziłam róże pół metra od płotu i na dole jest dużo cienia, który będzie jeszcze większy jak róże mi się rozrosną. Nie będę też miała możliwości aby wypielić tę przestrzeń. Pomyslałam o posadzeniu miedzy płotem i różami funki lub innych cieniolubnych kwiatów, które mogłyby tam spokojnie się rozrastać. Tylko czy róże lubią tak bliskie towarzystwo innych roślinek? Proszę o pomoc wielbicieli i znawców róż. Adrian Joszko Witamy na forum! Posty: 2 Rejestracja: 2009-02-08, 17:48 Post autor: Adrian Joszko » 2009-02-15, 21:45 Witam. Oczywiście można posadzić rośliny okrywowe pod różami. Jest ich tak dużo, że trudno coś doradzić. Mnie bardzo podoba się barwinek. Pozdrawiam. agaxx Lubi podyskutować Posty: 101 Rejestracja: 2008-02-27, 23:22 Post autor: agaxx » 2009-02-16, 00:06 Joasiu możesz posadzić jakieś rośliny przy różach, ale niezbyt blisko, bo na ogół róże się przysypuje przy korzeniach. Funkie lubią cień i półcień, ale późno na ogół wychodzą z ziemi i możesz je przysypać, albo zniszczyć. Możesz posiać smagliczkę nadmorską, która jest rośliną jednoroczną, ale się sama rozsiewa i w różnych warunkach dobrze rośnie. Ale najmniej pracochłonne będzie wysypanie koło róży korą, albo posadzenie barwinka. pozdrawiam

jak przyciąć róże po przekwitnięciu